Akademia Tai Chi Chuan & Luohan Qigong Wrocław

„Symbole Feng Shui” – fragment

TAO
 

Znak Tao w Tai Chi często jest uznawany za ważny symbol. W tym systemie pojawia się on jako zasada ruchu i postępowania. Tao było i jest w świadomości Chińczyków przedstawieniem istoty bytu, prazasadą. Jest to chyba najstarsze i najbardziej wieloznaczne pojęcie w tej kulturze. Znak ten odnajdywano na kościach wróżebnych pochodzących z epoki Sang Yin czyli z XX wieku p.n.e. Wtedy oznaczał człowieka z nakrytą głową. Kogoś, kto chce się ukryć. W czasach późniejszych odnajdujemy ten znak w świątyniach – miejscach składania ofiar. Zawiera on dwa ideogramy oznaczające głowę i proces przechodzenia.

W VI i V wieku p.n.e. za czasów Konfucjusza i Lao Tsy, Tao rozumiane jest jako droga, po której się idzie, lub metoda działania, sposób. U Konfucjusza będzie to zbiór zasad moralnego postępowania, a u Lao Tsy będzie oznaczało prowadzenie, pokazywanie drogi ku harmonii.

„Czyń przez nieczynienie niczego Działaj nie uciekając się do działania, Znajduj smak w rzeczach bez smaku, Uważaj małe za wielkie, Liczebne za nieliczne, Odpłacaj nienawiść dobrocią Staraj się pokonać trudności, gdy są łatwe do pokonania, Czyniąc rzeczy wielkie zaczynaj od małych”. (63)

Zasady moralne zawarte w Te wyrażają Tao. Są darem natury i z niej czerpią swe soki, nie są więc związane bezpośrednio z ludzkim działaniem. Te oznacza coś więcej niż to, co niesie nasze codzienne doświadczanie. Te jest niezwykłe jak dar od Boga, jest celem samym w sobie, nie ma nic wspólnego z wdzięcznością czy zadośćuczynieniem. Alan Watts tak ujmuje sens Te:

„Można by powiedzieć, że Te jest wrodzoną prawością, opartą na wewnętrznym odczuwaniu różnicy pomiędzy sztuczną cnotą opierającą się na postępowaniu według pewnych reguł (przepisów), ale czyż właśnie nie wychwalamy sztucznego różnicowania pomiędzy naturalnym a sztucznym. Być może ta różnica nie istnieje fundamentalnie …

Jednak ci którzy nie uświadamiają sobie tego, próbują dopasować się do tao, usiłując ustalić zasadą natury w słowach, a potem postępują według nich, jakby stanowiły prawa” (s.159)

Jako pojęcie Tao jest niedefiniowalne, nie ma ono nic wspólnego z wiedzą czy nie wiedzą. Pojęcie to świetnie ilustruje sceptyczny stosunek Chińczyków do wiedzy, „wiedza i mowa ludzka (yan) niczym śpiew ptaków” może mieć wartość jedynie estetyczną. Lao Tsy niczym Sokrates, który powiedział „Wiem, że nic nie wiem” ujął to zagadnienie w Tao Te Cing:

„Wiedzieć, że się nic nie wie to szczyt wiedzy. A niewiedzę nazywać wiedzą to choroba.(71) „Mędrzec dokonuje czynów nie działając, naucza bez używania słów”(2) ” Nie wychodząc z własnego domu, można poznać cały świat. Nie wyglądając przez okno, można poznać Tao nieba. Im większą odbywasz wędrówkę, tym wiedza twoja staje się mniejsza.” (47)

Scroll to Top